Oj straszne mam tyły, za nami trzecie spotkanie Klubu Kangura (o pierwszych dwóch pisałam tu i tu), za nami testy dwóch nosideł, a ja wciąż nie znalazłam czasu na napisanie o tym wszystkim. Dziś skruszona zaczynam nadrabiać zaległości. Zapraszam do zapoznania się z opiniami naszych klubowiczek o nosidle ergonomicznym-hybrydzie (o rodzajach nosideł pisałam tutaj) uszytym przez Panią Ilonę z www.mojamoja.pl.
Justyna
Zacznę jak typowa kobieta od koloru Bardzo nam się podoba, lubimy zielony, pasuje do naszej stylówy. Nosidło, które testowałyśmy jest bardzo wygodne. Szeroki pas biodrowy zapinany na klamrę, nie wpija się w boczki (i nie podkreśla ich, co istotne!), szybko się zakłada, łatwo reguluje. Panel wygodny, dobrze okrywa i podtrzymuje ciało dziecka, które wygodnie siedzi w nosidle. Być może dla nas jeszcze nieco za szeroki i ciężko było mi ułożyć dobrze nóżki. Noszenie na plecach bardzo wygodne, jedyny minus to wrzynające się w pachy pasy (które są dość szerokie), o ile na kurtce tego nie czułam, to podczas noszenia w domu sprawiało mi to dyskomfort. Noszenie z przodu bardzo wygodne, odczucie wagi dziecka mniejsze niż w rzeczywistości.
Ogólna ocena: bardzo dobra.
Ocena szczegółowa:
Plusy: pas biodrowy zapinany na klamrę, ładna stylistyka, szeroki panel, dodatkowe wzmocnienie pod nogi dziecka (poduszeczki).
Minusy: szerokie pasy wpijające się w pachy.